Austriackie porządki

Austriackie porządki

Austriackie porządki

WYJAZD NR 103

2018-WYJAZD NR 18

RAPID WIEDEŃ-STURM GRAZ 0-0

9 GRUDNIA 2018 NIEDZIELA g.17:00

AUSTRIACKA BUNDESLIGA

ALLIANZ STADION WIEDEŃ

        Bardzo lubię jeździć do krajów niemieckojęzycznych, bo choć jest ich mało, to jednak z racji tego, że jako tako po niemiecku sobie radzę, to czuję się trochę…jak u siebie :) Poza tym lubię niemiecką organizację i porządek. W Austrii czy w Niemczech, zawsze wszystko jest zorganizowane na tip top i nie ukrywam, że bardzo mi to odpowiada.

      Celem wyjazdu do Wiednia było przede wszystkim zobaczenie na żywo austriackiej Bundesligi. Ale były jeszcze cele inne np. udział w przedświątecznych jarmarkach i po prostu pooddychanie stolicą Austrii i obejrzenie Wiednia, który przecież jest w tym samym kręgu kulturowym co…Kraków :)

       Do stolicy Austrii ruszyliśmy w pełnym rodzinnym składzie już w piątek. Co ciekawe do Wiednia, od siebie z Facimiecha, mam znacznie bliżej niż do rodzinnych Mieszkowic. Droga minęła szybko i sympatycznie. W późnych godzinach popołudniowych dotarliśmy do Novotelu, który mieścił się blisko słynnego Prateru i który okazał się naprawdę dobrym wyborem, także cenowo, na ten krótki weekendowy wypad. W okolicach centrum Wiednia, nie ma zbyt wielu możliwości parkowania, stąd hotel, z ogrzewanym podziemnym garażem, w środku zimy, okazał się strzałem w dziesiątkę. Piątkowy wieczór miał typowo luźny przebieg, bo poza typowo austriackim jadłem (Wienerschintzel) , poszwędaliśmy się jeszcze z Karoliną i dziećmi po pobliskim Praterze i jarmarkach świątecznych. Na grubsze atrakcje poświęciliśmy dopiero sobotę i niedzielę, a jednym fajniejszych miejsc było Muzeum Historii Naturalnej, gdzie szkielety dinozaurów robiły wrażenie, nawet na naszych niesfornych chłopcach.

      W końcu nadszedł czas na danie główne (dla mnie) naszej eskapady, czyli domowy mecz Rapidu. Bilety dla siebie i Ola zakupiłem wcześniej w wersji online. Niestety tuż przed moim wyjściem na mecz, Olek oświadczył, że taki mecz to go nie interesuje i „woli zostać z mamusią”. Nie pozostało mi więc nic innego, niż na Allianz Stadion ruszyć samemu. Google podpowiedziało mi najlepszą możliwą drogę, bo po jednej przesiadce metrem, bardzo wygodnie dotarłem na stadion. Czas był dobry, więc mogłem spokojnie pochodzić sobie po naprawdę bogato zaopatrzonym fanshopie biało-zielonych. Potem już szybciutko dostałem się na stadion, by w spokoju, jeszcze przed meczem, wypić piwko i zjeść solidnego, austriackiego wursta. Tu niestety czekała mnie przykra niespodzianka, ponieważ okazało się, że na stadionie Rapidu, nie da się ot tak, kupić jadła czy napitku i zapłacić za to kartą lub gotówką. Byłem tym zdruzgotany, ale po kilku chwilach okazało się, że muszę pobrać taką specjalną kartę Rapidu, a następnie w takim mobilnym punkcie ją doładować wpłacając pieniądze. Szybko to uczyniłem i już za moment mogłem się cieszyć się zimnym piwem i stadionową kiełbasą. Parę minut później już siedziałem na trybunie i oczekiwałem dobrego spotkania. Tu niestety, nieco się zawiodłem. Piłkarzom obu drużyn z pewnością nie można było zarzucić braku zaangażowania czy też niedociągnięć kondycyjnych. Niemniej brakowało nieco umiejętności czysto-piłkarskich i poziomem mecz zbliżony był do boiskowych wyczynów naszych kopaczy znad Wisły, Odry i Bałtyku. Dużym plusem był jednak doping i oprawa kibiców Rapidu, a także liczna obecność jednolicie ubranych w biało-czarne barwy kibiców z Grazu. Po zakończeniu spotkania, spokojnie udałem się na pobliską stację metra Huttelsdorf i już parę minut później wygodnie ruszyłem w kierunku Prateru, gdzie rezydowaliśmy.

Podsumowując, wyjazd był bardzo udany pod każdym względem. Samo miasto super, bardzo dobry hotel, świetny stadion i cała otoczka. Mecz jedynie mógł mi się trafić nieco lepszy…

W skrócie

Ocena 1-5 Mimo, że powinienem właściwie dać mocną piątkę, to jednak daję czwórkę. Otoczka, organizacja, doping, atmosfera, jedzenie i gadżety na mocną piątkę. Jednak sam poziom i dramaturgia meczu to maks czwórka i to trochę na wyrost. Mecz, w mojej subiektywnej opinii był na poziomie spotkania polskiej Ekstraklasy. Widać było spore zaangażowanie, bardzo dobre przygotowanie fizyczne zawodników obu drużyn, ale jednak jakości i kunsztownej techniki było tutaj jak na lekarstwo. Niemniej wyjazd całościowo naprawdę super, choć mecz to taki trochę kogel-mogel.

Piwo Być w Austrii, na meczu Bundesligi i nie na napić się piwa, to prawdziwa i totalna porażka. Jednak już na samym początku o mało nie dostałem zawału. Po wizycie w bardzo fajnym fanshopie Rapidu, udałem się do jednego z bardzo licznych punktów, gdzie można kupić m.in. piwko i kiełbaskę. Zamówiłem swój ulubiony zestaw i radośnie czekałem na konsumpcję. Po chwili jednak doznałem szoku. Miła ekspedientka tłumaczyła mi, że do zakupów mojego ulubionego zestawu konieczna jest jakaś specjalna karta Rapidu i tak normalnie, za gotówkę to się nic kupić nie da. Nie za bardzo rozumiałem o co chodzi w tym mechanizmie i powoli musiałem zacząć się godzić z kiełbasianą porażką, gdy udało się znaleźć Help Desk od kart Rapid Marie. Tam już szczegółowo wytłumaczono mi co i jak. Już po chwili doładowałem więc swoją nową kartę kwotą 20 euro i…mogłem napić się zimnego, pysznego piwka. Podobnie jak w Niemczech pobierana była kaucja 2 euro za kufel w klubowych barwach, ale tym razem się na niego nie skusiłem. Po prostu, po wypiciu dwóch piw, zrobiło mi się nieco zimno i postanowiłem przerzucić się na….pysznego grzańca, który był ciekawszą opcją na ten wietrzny, grudniowy dzień. Piwo było w cenie 4,2 euro, a grzaniec serwowano po 3,5 euro. Jedno i drugie…wyśmienite

Jadło Skupiłem się na kiełbasce, choć wydaje mi się, że asortyment kiełbasiany był trochę uboższy niż np. na Unionie Berlin. Zamówiłem taką w bułce, w cenie 3,8 euro. Solidna i dobra, ale bez żadnych szaleństw.

Bilety Zgodnie ze swoją zasadą, bilety kupiłem dużo wcześniej w wersji online, na przyjaznej pod tym kątem stronie Rapidu. Cena za dobre miejsce dla dorosłego to 37 euro-z kolei cena dla Olka to 15 euro. Szkopuł w tym, że Olek w ostatniej chwili się rozmyślił i na mecz ostatecznie udałem się sam. Pamiątka taka sobie-jak to zawsze bywa w przypadku wydruków komputerowych, robionych w domu.

Gadżety Bardzo, bardzo na bogato. Fanshop znajdujący się na stadionie robi naprawdę ogromne wrażenie. Jest tam prawie wszystko w barwach Rapidu. Kalendarze, ubrania wszelkiej maści, smoczki dla dziecki, ubranka itp. Itd. Oczywiście ja nabyłem smycz i szalik, co kosztowało mnie łącznie 20 euro. Ludzie w sklepie było multum-kolejka do kasy również była spora, ale wszystko było jak to w Austrii perfekcyjnie zorganizowane.

Doping Jeden z większych atutów tego meczu. Oprawa i kibiców miejscowych i kibiców Sturmu naprawdę robiła kolosalne wrażenie. Obie ekipy mocno dopingowały przez cały mecz i naprawdę nasi tifosi, mają się jeszcze czego uczyć.

Dojazd Do Wiednia oczywiście dostałem się autem, ale już na mecz udałem się tak jak rodowity Wiedeńczyk, czyli metrem. Bardzo szybko i bardzo wygodnie. Stadion mieści się około 400 metrów od ostatniej stacji metra U4 czyli Hutteldorf. Uwielbiam taki sposób komunikacji, bo oddaje on najlepiej przedmeczowy klimat. Można przyjrzeć się spokojnie współpasażerom i zobaczyć co w trawie piszczy.

Statystyki Był to mój debiut w lidze austriackiej, ale bardzo mi się podobało i na pewno niebawem tam powrócę. A w ogóle był to mój trip numer…103

Uczestnicy Tu wielki zawód. Miałem być na meczu razem z Olkiem. Nawet zakupiłem mu dużo wcześniej bilet. Parę godzin przed meczem, Olek uznał jednak, że zostaje w hotelu razem…z Mamusią. Mówi się trudno-na mecz pojechałem sam.

Facebook Zachęcam do odwiedzenia mojej strony na fejsie, gdzie poza opisami meczów znajdziecie również…sporo recenzji przeczytanych i przesłuchanych książek. Jestem aktywny również na instragramie.

Składy i statystyki z tego meczu znajdziecie pod poniższym linkiem 

https://www.google.com/search?ei=Yu5zXrm9Csvh6QTLzoSwAg&q=9+grudnia+2018+rapid-sturm+&oq=9+grudnia+2018+rapid-sturm+&gs_l=psy-ab.3..33i160l3.19508.20210..21218...0.0..0.129.837.4j4......0....1..gws-wiz.Od2Ag7jW8c4&ved=0ahUKEwi59sXBx6foAhXLcJoKHUsnASYQ4dUDCAs&uact=5#sie=m;/g/11g0sxw1h9;2;/m/0682wl;ln;fp;1;;

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości