Legnicka Siódemka
Legnicka Siódemka
WYJAZD NR 68
2017-WYJAZD NR 5
1 MARCA 2017 g.18:00
LEGNICA
HALA OSIR
SIÓDEMKA MIEDŹ LEGNICA-SPR TARNÓW 28-26
PIŁKA RĘCZNA
I LIGA MĘŻCZYZN GR.B
Po ogromnym zawodzie, którego doznałem w Gaci, gdzie otoczka meczu gorsza była od rozgrywek Parafiady czy turnieju o Puchar Wójta, jadąc do mojej ulubionej Legnicy, pełen byłem rezerwy i nie liczyłem na nic ciekawego. Wszak mecz miejscowych szczypiornistów dotyczył dokładnie tych samych rozgrywek, w których uczestniczą także dzielni piłkarze Moto-Jelczu Oława.
Do Legnicy, nie ma co ukrywać, z mojego Facimiecha, jest doprawdy daleko. W jedną stronę mam tam do pokonania jakieś 340 km, ale zawsze ruszam tam z entuzjazmem i ochotą. Moim zdaniem, które też zapewne będzie nieco kontrowersyjne, Legnica jest znacznie ciekawszym miastem niż mocno przereklamowany Wrocław.
Na halę przy ulicy Lotniczej dotarłem prawie punktualnie. Budynek, mało nowoczesny, taki standard końca lat 80. Na wejściu duży plus, w odróżnieniu od fatalnej Gaci. Są bilety!!! Ochoczo nabyłem wejściówkę i zarazem cenną pamiątkę i był to ostatni akcent pozytywnej otoczki przedmeczowej :)
Na plus, w odróżnieniu jednak od meczu Moto-Jelczu, to, że jednak „jakoś to wyglądało”. Mecz był na hali, a nie w sali gimnastycznej przy wiejskiej szkole. Kibiców było znacznie więcej i ogólnie pod względem otoczki, mizernej nieco, było widać, że jednak jest to” jakiś” mecz i jest to „jakaś” liga.
Sensownego dopingu nie było. Wszystko na co było stać legnickich kibiców, to parę niemrawych klaskań, po usilnych zachętach…spikera. Tak był spiker! I już nawet to na plus odróżniało te spotkanie od mojego poprzedniego wyjazdu do Gaci.
Mecz również był na przyzwoitym poziomie i przede wszystkim był również bardzo wyrównany. Szczypiorniści z Tarnowa, zdecydowanie nie przyjechali do Legnicy na krajoznawczą wycieczkę ,ale mieli ochotę powalczyć i pograć o pełną pulę. Swoją drogą zastanawiałem się czy szczypiorniści z Małopolski dotarli na mecz w tym samym dniu, czy jednak wybrali bardziej profesjonalną wersję podróży i dzień przede spotkaniem już zameldowali się w Legnicy? Tak czy owak nie było po nich widać jakiegoś wielkiego zmęczenia, bo cały czas dzielnie starali się gonić wynik. Miedzi jednak w tym dniu nie dogonili i moim zdaniem, chyba sprawiedliwie, pełna pula, została w Legnicy.
Halę legnickiego OSIRu opuszczałem więc w znacznie lepszym nastroju niż salę gimnastyczną w Gaci. Bo i bilet był i momentami widoczne elementy, prawdziwego widowiska sportowegoJ
W skrócie
Piwo A gdzie tam piwo-nic, a nic, żadnych napojów. Nawet kawy z automatu nie można było zakupić, bo...automat był wyłączony!
Jadło To samo, mimo ogromnego głodu i szczerych chęci, nie udało mi się kupić niczego. Nawet automat z zakąskami typu snickers był nieczynny i wyłączony.
Bilety To chyba był największy plus tej wycieczki. Co prawda, bilety całosezonowe, a jednak do kolekcji bardzo cenna pamiątka, razem z paragonem. Niestety w kwestiach kibicowskich to był pierwszy i ostatni plusik.
Gadżety Bardzo liczyłem na coś ekstra i bardzo się przeliczyłem. Nic, a nic-jedyne stoisko to to z biletami. Bez smyczy, bez niczego.
Statystyki Był to już mój piąty trip w roku 2017. Na legnickiej hali na ul.Lotniczej byłem pierwszy raz. Pierwszy raz widziałem też w akcji piłkarzy SPR Tarnów. Gospodarzy za to widziałem już drugi raz, ponieważ rok temu, widziałem ich już na żywo na wschodnich rubieżach czyli na Czuwaju Przemyśl. Był to też 10-jubileuszowy mecz szczypiorniaka obserwowany przeze mnie na żywo.
Doping Słabizna na pełnej skali. Mimo zachęt spikera, parę razy miejscowi zdobyli się na anemiczne rytmiczne klaskanie. Nawet siwowłosy spiker załamywał wtedy ręce...
Poniżej pełna relacja z meczu i składy
Siódemka Miedź Legnica-SPR PWSZ Tarnów28:26 (13:12)
Siódemka Miedź:Stachurski, Kaczmarek - Szuszkiewicz 3, Majewski 6, Lasak 1, Skiba 4, Antosik 3, Płaczek 2, Cegłowski, Piwko 4, Kuta 2, Wita 1, Piróg 2
Kara:6 min.
SPR PWSZ:Ciochoń, Sądowicz - Dutka 6, Misiewicz 5, Jewuła 3, Sanek 1, Nowak 5, Kowalik, Wajda 2, Drobiecki 1, Bielachowicz, Niemiec 3
Kara:8 min.
Komentarze