Pogoń w Puszczy
Pogoń w Puszczy
WYJAZD NR 59
26 PAŹDZIERNIKA 2016
NIEPOŁOMICE
PUSZCZA NIEPOŁOMICE-POGOŃ SZCZECIN 1-2
ĆWIERĆFINAŁ PUCHARU POLSKI
Nie mogłem sobie podarować tego meczu. Im jestem starszy, tym bardziej ogarnia mnie zawziętość by kibicować drużynie przy której się wychowałem i tej, która jest moją zdecydowaną pierwszą miłością. Czyli Portowcom. Nie ważne, że był to środek tygodnia i był milion służbowych i prywatnych powodów by nie jechać. Po prostu musiałem tam być.
Bilet nabyłem wcześniej online, mając w pamięci moją wycieczkę na Puchar, gdy Puszczanie grali z Lechią i musiałem stać w jakiejś dziwnej kolejce. Tym razem zaparkowałem pod kościołem parafialnym w samym centrum Niepołomic i nawet zamieniłem parę słów z przechodzącym obok miejscowym duchownym, a i tak na stadion dotarłem punktualnie.
Byłem więc na czas-miejscówka już dobrze znana, więc spokojnie zasiadłem na swojej pozycji by obejrzeć w akcji swoją ulubioną drużynę ze Szczecina. Pogoń nie zlekceważyła Puszczy. Na ławce Portowców zasiadał wtedy krakowski duet, a więc Kaziu Moskal i Maciej Musiał, którzy byli dobrze zorientowani w tym, ze Puszcza stara się grać w piłę, a nie kopać po nogach. Krakowscy trenerzy szczecińskiej drużyny wystawili więc pierwszy garnitur, który grał z miejscowymi bardzo rozsądnie tzn. ekonomicznie i efektywnie. Widać było gołym okiem, że większa jakość jest przy drużynie ze Szczecina, która w 56 minucie prowadziła już 0-2 i całkowicie kontrolowała grę. Pod koniec meczu Puszcza jeszcze zdobyła kontaktową bramkę, ale finalnie Portowcy spokojnie uzyskali to co zamierzali. Brawo dla Niepołomiczan za walkę, ale tego dnia sama walka przeciw piłkarzom ze Szczecina to było zbyt mało.
Dla mnie dodatkowym smaczkiem tej eskapady, była możliwość osobistego spotkania i rozmowy z moim groundhooperowym idolem czyli Darkiem Grochalem. Gdyby nie on pewnie, nie byłoby mojego bloga i wizyt na San Siro, Milwall, Stamford Bridge czy w...Pisarzowej. Miło było wymienić się doświadczeniami, porozmawiać i zawieźć Darka oraz jego sympatycznego towarzysza z powrotem do Krakowa. Darek, w tym miejscu dziękuję Ci za inspirację i mam nadzieję na kolejne spotkania na futbolowym szlaku, także te sędziowskie, bo jeszcze butów na kołku nie zawieszam:)
Podsumowując-mimo, środka tygodnia, była to bardzo dobra i ciekawa wyprawa:)
W skrócie
Piwo Na Puszczy tradycyjnie tego napitku brak. Do tego było i zimno i jeszcze na mecz pojechałem autem.
Jadło Tradycyjnie kiełbaska-nienajgorsza, w cenie 9 zł. Minus tylko taki, że po jej zjedzeniu momentalnie znowu byłem głodny:)
Bilet Wiedząc, że z zakupem może być problem, bilet nabyłem wcześniej w wersji online dostępnej na stronie Puszczy. Cena 20 zł, miejsce w pierwszym rzędzie, tuż przy murawie, a więc bardzo dobre. Na meczu rekordowa jak na Puszcze ilość kibiców, bo aż ponad 1700. Normalnie na ligę chadza tam 200-300 głównie starych dziadków.
Gadżety I tu też nic! Chyba nie uda mi się nigdy nabyć smyczy w puszczańskich barwach.
Statystyki Był to już mój 59 mecz w ramach blogowych tripów. Do tego czwarty w ramach ulubionego Pucharu Polski, który darzę takim samym uczuciem jak Darek Grochal:) Ponadto drużynę i Puszczy i Pogoni widziałem w akcji już trzeci raz.
Uczestnicy Sam, bo środek tygodnia i godzina wczesna, ale z Niepołomic do Krakowa w drodze powrotnej zabrałem Darka Grochala i jego kolegę Michała.
Doping Miejscowi tradycyjnie bez żadnego dopingu. Paru dziadków skupiało się tylko na chamskich odzywkach do sędziów i Portowców. O dziwo ze Szczecina przybyła mocna ekipa około 50 kibiców, którzy jakoś tam starali się wspierać Pogoniarzy.
26 października 2016, 13:30 -Niepołomice (Stadion Miejski)
Puszcza Niepołomice 1-2 Pogoń Szczecin
Marcin Orłowski 84 - Ricardo Nunes 21, Adam Frączczak 56
Puszcza:22.Andrzej Sobieszczyk- 4.Łukasz Furtak, 23.Piotr Stawarczyk, 3.Michał Czarny, 28.Michał Mikołajczyk- 10.Maciej Domański, 8.Longinus Uwakwe(57, 11.Dominik Radziemski), 7.Marcel Kotwica, 18.Damian Lepiarz(85, 6.Arkadiusz Gajewski), 14.Kamil Łączek(61, 17.Bartosz Żurek) - 19.Marcin Orłowski.
Pogoń:1.Jakub Słowik- 2.Cornel Râpă, 21.Sebastian Rudol, 3.Jarosław Fojut, 33.Mateusz Lewandowski- 11.Spas Delew(47, 7.Ádám Gyurcsó), 23.Mateusz Matras, 6.Rafał Murawski, 27.Takafumi Akahoshi, 77.Ricardo Nunes(74, 19.Jakub Piotrowski) - 9.Adam Frączczak(65, 93.Łukasz Zwoliński).
żółta kartka: Kotwica.
sędziował:Sebastian Jarzębak(Bytom).
widzów: 1724.
Komentarze